25 stycznia 2013 roku w Hotelu Maria w Wałbrzychu odbyła się studniówka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nowej Rudzie (Noworudzkiej Szkoły Technicznej). Impreza tradycyjnie rozpoczęła się o godzinie 19:00 od Poloneza Ogińskiego, który jak co roku wypadł perfekcyjnie, gdyż był poprzedzony wieloma godzinami prób w naszej sali gimnastycznej.  

    Następnie był toast lampką szampana i przywitanie wszystkich gości na czele z Panią Dyrektor mgr Brygidą Gąsior oraz Panem Wicedyrektorem mgr inż. Jerzym Kornatą oraz odśpiewanie „Sto lat”. Po tej oficjalnej części balu maturalnego zaczęła się zabawa na całego, która trwała do białego rana.

     Tradycją stało się również to, że właściciele Hotelu ubarwiają czas uczestnikom studniówki różnymi atrakcjami. Nie obeszło się bez pokazu sztucznych ogni czy też prezentacji wybranych tańców latynoamerykańskich na czele z Sambą, Rumbą i Salsą. Również i nasi uczniowie z klasy 4a o profilu technik mechanik/technik informatyk pod dowództwem wychowawcy pana mgr inż. Daniela Jabłońskiego zaprezentowali wszystkim mix przebojów różnych artystów jako 4 lata ich edukacji w naszej szkole. Nie muszę chyba mówić, że kilku z nas – nauczycieli umiejętnie „oberwało” podczas tego występu ale jako, że ta noc należała do uczniów nikt z nich nie pojawi się przez to po feriach przy tablicy.  

      Menu serwowane w czasie imprezy obfitowało we wszystko, co najlepsze. Począwszy od chleba ze smalcem, bigosu i żurku, a skończywszy na płonącym udźcu, faszerowanym prosiaku i owocach morza. Tradycyjnie już organizatorzy nie zawiedli i stanęli po raz kolejny na wysokości zadania.
     Na studniówce nie mogło zabraknąć życzeń oraz kwiatów – te wędrowały na ręce dyrekcji, wychowawców, nauczycieli oraz rodziców. „Dziękujemy wam wszystkim. Bez Was ta impreza nie odbyłaby się! Bez was nie byłoby nas” - zaznaczali maturzyści. My ze swojej strony dziękujemy młodzieży za wspaniałą zabawę, a także za to, że trzymali fason do samego końca. Cóż… potem wszyscy udali się na zasłużony odpoczynek, bo zaczęły się zimowe ferie. A po feriach koniec zabawy, musimy zakasać rękawy i wziąć się ostro do roboty. Matura już za mniej niż sto dni, a wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami!

Konrad Kałwak